Liczący około 1,7 metra długości australijski krokodyl słonowodny wylegiwał się w niewielkim zbiorniku wodnym, gdzie w czwartek, krótko przed otwarciem pobliskich banków i domów maklerskich, zauważył go jeden z przechodniów. Do akcji, czyli w tym przypadku do wody, wkroczyli policjanci, którzy złapali krokodyla i przetransportowali go do singapurskiego ogrodu zoologicznego. Tam spędzi dwa-trzy miesiące kwarantanny. "Potem może dołączyć do nas jako członek rodziny" - powiedziała w piątek rzeczniczka zoo Amelia Lee. Według przedstawicieli zoo, krokodyl mógł być nielegalnie hodowany jako zwierzę domowe lub był "imigrantem" z innego kraju, gdyż gatunek ten jest zdolny do pokonywania dużych odległości w morzu...